Kolejna wygrana klienta (nieważność umowy) z bankiem Millennium. Bez teorii salda.
W dniu 16 grudnia 2019 roku Sąd Okręgowy w Warszawie (SSR del. Ewa Suchecka – Bartnik, sygn. III C 503/17) wydał wyrok w sprawie powództwa naszego Klienta przeciwko bankowi Millenium, w którym zasądził ponad 260 tys. zł oraz 34 tys. CHF z odsetkami ustawowymi, ustalił nieważność umowy oraz zasądził na rzecz naszego Klienta ponad 10.000 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Warto wskazać, że Sąd zasądził w tej sprawie również zwrot składek z tytułu UNWW (składki te opiewały na kwotę ponad 20.000 zł).
Sąd zważył, co następuje:
- Umowa kredytu jest nieważna z uwagi na nieuczciwość postanowień umowy odnoszących się do kursu waluty i mechanizmu indeksacji;
- Sąd zgodził się z naszym stanowiskiem, że sam mechanizm indeksacji kształtował główne świadczenia strony czy też główny przedmiot umowy;
- Sąd nie podzielił poglądu wyrażonego w orzecznictwie, iż mechanizm indeksacji, postanowienia dotyczące indeksacji nie kreują głównego świadczenia stron i nie stanowią głównego przedmiotu umowy. Istotą umowy było bowiem w ocenie sądu powiązanie zobowiązania stron walutą. Wyrazem tego było w ocenie sądu chociażby powoływanie się na stawkę LIBOR, odwołanie się do kursu walut czy też związanie ryzykiem kursowym;
- W ocenie Sądu pozwany bank nie wykazał, że doszło do negocjacji kwestionowanych postanowień umowy. Nie było powiem na tę okoliczność jakiegokolwiek dowodu;
- Sąd wskazał, że sama możliwość składania hipotecznych wniosków o negocjacje, nie wskazuje, że taki hipoteczny wniosek o negocjacje podlegał uwzględnieniu;
- Przechodząc do badania niedozwolonego charakteru postanowień umownych, Sąd wskazał, iż miał na uwadze, ze postanowienia odwołujące się do kursów waluty, pozostawiały pozwanemu bankowi całkowitą swobodę w kształtowaniu tego kursu, uniemożliwiając w konsekwencji jakąkolwiek weryfikację konsumentowi/kredytobiorcy zasad jego ustalania, stanowiły postanowienia, który były sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta. Konsument był ponadto pozbawiony możliwości jakiejkolwiek weryfikacji/oceny prawidłowości postępowania banku w tym zakresie;
- Sąd wskazał, że zeznania jednego ze świadków banku, de facto potwierdzają, iż kurs był arbitralnie i dobrowolnie kształtowany przez bank;
W ocenie Sądu, postanowienie dot. indeksacji pozostawało niejasne i niewykonalne. Brak jest ponadto podstaw do zastąpienia tego postanowienia jakimikolwiek przepisami o charakterze dyspozytywnym.
Sąd zauważył, że celem art. 351 (1) KC, a także celem dyrektywy 93/13/EWG jest ochrona interesów konsumenta, a z drugiej strony osiągnięcie zasady proporcjonalności, ale również celu prewencyjnego. Sąd słusznie zauważył, że strona powodowa domagała się unieważnienia umowy kredytu i w konsekwencji chociażby z tej przyczyny niemożliwe było uzupełnienie tej umowy innymi przepisami dyspozytywnymi.
Sprawę prowadziła Mecenas Barbara Garlacz.